— Nie, nie… nie, tutaj też nie — mówiłem pod nosem, wertując kolejne kartki kalendarza.
Obliczywszy na palcach odpowiednią liczbę lat, poszukiwałem kwietnia, w którym w końcu będę mógł porzucić to wszystko. I znalazłem.
Szybko sięgnąłem za czerwony mazak, zakreślając odpowiednią datę. Powtarzałem w głowie, że sześć lat nie jest długim okresem, że jak tylko skupię się na codziennych obowiązkach, to czas szybciej mi zleci.
Wtedy ponownie dobiegły do mnie odgłosy z sąsiedniego pokoju; Carrie z matką kolejno po sobie do siebie krzyczały, czemu towarzyszyły wszelkiego rodzaju trzaski i uderzenia o meble.
Wzdychając, rzuciłem kalendarzem o ścianę. Chciałem zapaść się pod ziemię.
───
[Claude otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz