Grzmot. Prawie tak głośny, jak uderzenie mojego serca. Instynkty nakazują, żeby uciekać przed zagrożeniem — ale co jeśli sam je dla siebie stanowisz?
Błysk. Widzę, jak przedziera się przez drewnianą żaluzję. Z niepokojem spoglądam w stronę okna, myśląc, że ktoś mnie obserwuje.
Szum. Stukanie kropel deszczu o brudną szybę wcale nie zagłusza nawracających myśli. Palce mimowolnie wędrują między kosmykami skołtunionych włosów, szukając zajęcia — ale każdy kolejny huk rozprasza mnie jeszcze bardziej.
Nieopanowane skomlenie podobne do psa, przeszywający ból w płucach, który pogłębia się między oddechami. Wszyscy już dawno zasnęli, nie przejmując się nagłą zmianą pogody. Czuję się, jak największa oferma świata.
───
[Claude otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz