— Spakowa… Spakowałaś już wszystko? — zaciął się Albert, wtykając głowę do pokoju córki przez szczelinę między drzwiami a framugą.
Del smętnie uniosła głowę i spojrzała na niego z zagraconej podłogi. Przed nią leżała walizka, a wokół niej w kompletnym nieładzie porozrzucane były pomięte ubrania i małe drobiazgi. Edel chyba próbowała wepchnąć do i tak przepełnionej walizki.
— Oj, Ed — mruknął Albert, kucając obok dziewczyny. — Nie pakuj wszystkiego, co ci wpadnie w ręce — pouczył ją. Rzucił okiem na walizkę i wyciągnął z niej sześciotomową serię. — Przecież ty tego nie przeczytasz. Niepotrzebny bagaż.
— Ale… — spróbowała się sprzeciwić, ale zrezygnowała. I tak by nie zrozumiał.
───
[Edel otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz