Siedziała z głową pochyloną nad biurkiem, co chwilę podnosząc wzrok na nauczycielkę. Przygryzała wargę, starając się skonstruować jakiekolwiek notatki ze słów kobiety. To tylko półtora godziny. „Dam radę” - powtarzali sobie. W połowie notatki przestały mieć jakikolwiek sens, nie potrafili się z nich rozczytać. Na wargach poczuli krew, choć dalej je przygryzali. Chaos na kartce papieru był podobny do chaosu na tablicy, na której nauczycielka z pasją pokazywała kilkanaście rzeczy jednocześnie. Czterdzieści pięć minut. Poddała się z notatkami, zaczęła pisać. Nie była pewna co, po prostu… coś. Nie było dobre, pod żadnym względem. Nie czytała nigdy nic gorszego. Nagle usłyszeli dzwonek.
───
[Heather otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz