— Wiem, że nigdy mnie nie będziesz kochał. — Niespodziewane, żartobliwie brzmiące słowa spotkały się z oszołomieniem. — Ale jedno dla mnie zrobisz, nie? Zatańczysz ze mną?
— Nie umiem-
— Nikt nas nie widzi. Nawet teraz nie możesz tego zrobić?
Moje wyznanie miłości otrzymało odpowiedź przesiąkniętą nawet nie odrzuceniem, a obojętnością.
Jego obojętność wywoływała ból.
Sztywne dłonie trzymały moją talię w niekomfortowy sposób. Spięte łydki poruszały się z wahaniem. Stopy gubiły swoją drogę, depcząc na moje.
Każdy jego dotyk wywoływał ból.
Może i nasze ciała razem tańczyły, ale jego dusza i umysł były w miejscu bardzo odległym, w którym nie było dla mnie miejsca.
───
[Edgar otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz