— Jak myślisz, czy to dobre miejsce na pierwszą randkę?
— Pole dyniowe? — Steph trąciła czubkiem buta soczystą dynię.
— No. Tak ogólnie, nie żebym miał coś w planach.
Zielonowłosa wrzuciła peta do kałuży błota i starannie zgasiła go butem, aby potem wypuścić dym nosem i spojrzeć na chłopaka.
— Masz bardzo dziwne wyobrażenie pierwszych randek.
— No co! — Zaprzeczył Ezra, wymachując ramionami. — Jest tu super klimatycznie, jest mgła… patrz, ta dynia wygląda jak serce!
— Wygląda jak tyłek.
Heros spojrzał na warzywo, na które przed chwilą wskazywał palcem ubranym w rękawiczkę z motywem czaszki. Rzeczywiście wyglądało jak tyłek. Wybuchnął śmiechem, niezdarnie trącając przyjaciółkę w bok.
───
[Ezra otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz