Kiedy opuszczał dom rodzinny, nie brał ze sobą dużo. Zależało mu na czasie, chociaż nie miał gdzie tak pędzić – nie miał celu. Gdyby miał trochę mniej szczęścia, to spałby na ławce w parku.
Cały jego bagaż stanowił czarny plecak, który już wtedy lata świetności miał za sobą. I chociaż później wrócił do domu z walizką, żeby zabrać więcej swoich rzeczy, to miał wrażenie, że wtedy plecak był dużo cięższy.
Teraz, pakując rzeczy na imprezę znajomego, znowu sięgnął po stary plecak. Był pusty, ale Chait dalej miał wrażenie, że jest ciężki.
Może problem dalej leżał w bagażu, który wyniósł z domu.
───
[Chait otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz