Kolejny, kolejny, kolejny.
Pochód, ostatni posiłek, pogrzeb.
Kolejna, kolejna, kolejna.
Ofiara, kremacja, żałoba.
Przestała zwracać uwagę na imiona, które znajomo układały się na języku. Stare, rozmazane wspomnienia zastępowały nowe, żywe twarze. Miejsce czarnych wstążek zajmowały kolorowe bransoletki, uśmiechy przykrywały łzy. Znów, znów i znów.
Kolejne dziecko, które zniknęło z Obozu, którego imię wykreślono z list. Kolejna misja zakończona niepowodzeniem, kolejny potwór, który okazał się zbyt silny.
Niewystarczająca ilość treningów, niewystarczająco naostrzony miecz, niewystarczający mentorzy. Centurioni. Ona.
Zbyt się przejmowała. Darzyła uśmiechami, życzyła powodzenia. Wyczarowywała pożegnalną tęczę, kazała przynieść pamiątki.
Zachowywała się, jakby jechali na wakacje. Odpocząć, nie walczyć o życie.
[100 słów: Edel otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz