Nienawidziła przebieranek. Nawet jako dziecko nie chciała uczestniczyć w tej całej farsie, czy były to imprezy z kostiumami, czy halloweenowa tradycja. Nie wiedziała, czemu ma przebierać się za potwory (przecież te trzeba zabijać), a przebieranie się za innych ludzi wydawało się nudne.
Słyszała czasem, jak inni ekscytują się przebraniem za podróżnika, odkrywcę. Dziwnie było słuchać o fascynacji czymś, czym jej rodzina zajmowała się na co dzień.
– To głupie – wymamrotała, trzymając w dłoniach za mocno stylizowany płaszcz. – Ty już wyglądasz jak idiota. Nie zamierzam też tak wyglądać.
Poczuła to rozczarowane spojrzenie. Ściągnęła usta w wąską kreskę. Zamiast się poddać, odłożyła strój.
[100 słów: Arisu otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz