18 LAT TEMU
W dłoni ściskał plastikowy miecz. Przez cały czas wymachiwał nim we wszystkie strony, udając, że jest prawdziwym piratem. Eva kilka razy zmuszona była poprosić syna, by machał atrapą trochę delikatniej.
— To co? — Zatrzymała się. Uśmiech rozświetlał twarz kobiety. — Ile domów jeszcze chcesz odwiedzić.
Artem się zamyślił. Wyciągnął dłoń i pokazał cztery palce.
— Nie za dużo? Masz już całą torebkę słodyczy.
— Ale ja jestem piratem! — uparł się. Zamachnął się mieczem i uderzył w pobliski krzak. Stos żółtych liści posypał się na chodnik. — Piraci potrzebują więcej łupów.
Eva westchnęła. Zgodziła się na przejście jeszcze czterech domów. W końcu chciała, by był szczęśliwy.
────
[100 słów: Artem otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
[100 słów: Artem otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz