– Panie władzo! Och!
Siedzą razem na kanapie po tym, jak Gabriel wyszedł z pomysłem zorganizowania wieczoru filmowego, a teraz Anastazy zastanawia się, czy na pewno nie chce znaleźć sobie innego mieszkania.
– Ty takie rzeczy oglądasz?
– Nie – odpowiada zarumieniony Gabriel. – Po prostu… chciałem wybrać coś polskiego i popularnego, to… „Kobiety mafii” brzmi jak… No, rozumiesz.
– Mało tu mafii – stwierdza Anastazy, gdy na ekranie rozgrywa się obrazowa scena z wykorzystaniem kajdanek. – Wiesz, ja chyba…
– Możemy obejrzeć coś innego! Jakiś… inny klasyk. O, „Potop”, na przykład.
Anastazy próbuje pocieszyć się tym, że przynajmniej ma popcorn i możliwość zaśnięcia w trakcie oglądania pięciogodzinnego filmu.
[100 słów: Anastazy otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz