środa, 29 października 2025

Od Havu — drabble „Widmo”

Stał tuż koło swojej matki. Ręce miał wetknięte w kieszeni kurki. Przez całą ceremonię pogrzebową nie potrafił nikomu spojrzeć w oczy. Nie potrafił zerknąć na napis, który został przybity do krzyża, kiedy stanęli przed dużą dziurą, gotową, by pochować w niej zmarłego.
Zaczął skubać skórki przy paznokciach. Nie chciał okazywać zdenerwowania, chociaż sprzeczne emocje zaczynały wypełniać jego umysł. Był synem boga śmierci. Wiedział, co to znaczy umrzeć. Wiedział, że zmarli nie znikali. Nie rozpryskiwali się w pył.
Cały czas sobie powtarzał, że może tak miało właśnie być. Że zaraz wypatrzy wśród tłumu jego rozmyte widmo. Że jeszcze z nim porozmawia.

────
[100 słów: Havu otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz