Woda powoli wypełniała kamienną studnię, najpierw wlewając jej się do butów, a potem powoli mocząc kolejne centymetry nogawek jej spodni. Krzyczała, ale jej głos odbijał się echem od pokrytych mchem ścian. Patrząc w górę nie widziała choćby odrobiny światła.
Próbowała poderwać się wyżej, ale przeguby miała zakute w ciężkie, żelazne kajdany, które grubym łańcuchem przytwierdzone były do dna studni. Szarpała się, próbowała wyślizgnąć. Kiedy woda sięgała jej do brody, zaczęła mieszać się ze łzami spływającymi po policzkach. W kilka chwil tafla wody zamknęła się ponad jej głową.
Elianne ze łzami i stłumionym krzykiem poderwała się do siadu w wymiętej pościeli.
[100 słów: Elianne otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz