Czasem przychodził do pracy Arnara i widział różne, dziwne rzeczy, które ludzie robili podczas grania w automaty, ale dzisiaj ktoś zdecydowanie przesadził. I nie wiedział, czy przesadził Arnar czy chłopak, który został przykuty kajdankami do jednego ze sprzętów do gry.
— Arnar… co to jest? — zapytał szeptem, zerkając na szamoczącego się chłopaka. Nadgarstek już miał cały czerwony. — Dlaczego jest… skuty?
— Oszukiwał — burknął, niezadowolony. — Gówniarze myślą, że tego nie widać. Ale ja widzę wszystko.
Lucien pokiwał powoli głową. Nie był przekonany do pomysłu skuwania kogokolwiek w ramach kary.
— I co masz zamiar z nim zrobić?
Arnar uśmiechnął się głupio.
— Jeszcze nie wymyśliłem.
────
[100 słów: Lucien otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
[100 słów: Lucien otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz