Położyła się na marmurowej posadzce, patrząc w sufit. Co kilka minut zmieniała miejsce, jednak po to, aby robić zupełnie to samo. Prokrastynowała wyjście z domu, głównie dlatego, że nie chciała widzieć niektórych osób z obozu.
Kogoś konkretnie, ale wolała o tym nie myśleć.
Dom był pusty, cichy, a najmniejszy dźwięk odbijał się od ścian. Wzrok odwróciła na zegar, stękając, podniosła się z ziemi. Założyła sweter i powoli wkładała buty, kiedy na ziemi zauważyła powiększającą się czerwoną plamę. Dotknęła swojego nosa, a gdy spojrzała na rękę, ujrzała krew. Więc nie idzie na trening.
Zużyła kilkanaście chusteczek, które leżały na marmurowej posadzce.
───
[Alma otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz