– Tak, tak. Obiecuję – skłamał, gestykulując żywo, jakby miało mu to pomóc w przekonaniu mężczyzny. Ten przez chwilę patrzył na niego podejrzliwie, ale w końcu musiał odpuścić.
Chait obserwował z okna, jak mężczyzna wsiada do samochodu i odjeżdża, a potem opadł bezsilnie na kanapę.
Dbaj trochę o siebie, dobra?
To były puste słowa, tak samo, jak pusta była odpowiedź. Mężczyzny nie obchodziło, czy Chait będzie o siebie dbał, a Chait i tak nie zamierzał nic zmieniać.
Przewrócił się na bok. Rozmowa zostawiła po sobie nieprzyjemny ścisk w gardle i to okropne uczucie bezsilności, z którym nie potrafił i nie chciał walczyć.
[100 słów: Chait otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz