Od Heather CD Youngseo — „O kwiatuszkach rosnących dookoła”

Poprzednie opowiadanie

Przedstawiła się, jak przystało na pierwszą rozmowę. Chociaż tak naprawdę na początku trochę o tym zapomniała. Również wstała, teraz bardziej zauważając różnicę wzrostu. No… ta, super.

Właściwie to chłopak nie był jakiś… nieprzyjemny do rozmowy. Rozmawiało się z nim w porządku. Nawet jako całość bycia, znaczy, jakieś maniery czy inne drobiazgi nie były jakieś takie denerwujące. Był w porządku. Ale możliwe, że jej opinia na jego temat się mocno zmieni.

Podała mu dłoń. Chłopak dopiero teraz mógł poczuć, jak chłodne są jej ręce. Kiedy tylko wzięła swoją łapę z powrotem do siebie, automatycznie zaczęła poprawiać swoją grzywkę, upewniając się, że zakrywa ona jedno z jej oczu. Było to trudne, głównie z uwagi na to, że nie ma przy sobie lusterka.

Przez cały ten czas nie odpowiadała, pewnie zamyślając się. To sprawiło, że chłopak zauważył to… ciekawe zachowanie.

— Eee… po co tak zakrywasz to oko? Dla stylu, coś się w nie stało? — spytał się ciekawskim tonem głosu, widocznie zainteresowany, celując swoimi paczadełkami na grzywkę dziewczyny.

— Nie lubię go. Kiedy tylko będę miała okazję, sprzedam je za coś super. — powiedziała spokojnie, jakby sam pomysł sprzedania swojego własnego oka nie brzmiał… dość okropnie. Widocznie dla niej tak nie było. — I tak nie widzę nim bardziej niż tym ładnym, więc to nie jest duża strata. — pewnie wtedy syn Nike już zrozumiał, czemu czuł od niej taką, a nie inną aurę.

Dla niej natomiast ten sam pomysł nie był jakiś makabryczny. Powinien się cieszyć, że jeszcze sobie tego oka nie wydłubała, przynajmniej przy nim. Chociaż wiele razy miała taką ochotę… to tego nie zrobiła. Jakby zajrzało się do jej notatnika, to co przynajmniej 3 strony znaleźć można było wpis o chęci wydłubania sobie swojej własnej gałki ocznej. A zaraz po nim, to samo zdanie. „Jestem tchórzem i się boję”. Tak, Heather uważała fakt, że nie potrafi tego zrobić za słabość. Tyle razy chciała się móc go pozbyć, że nawet nie da się tego policzyć. Jednak ta przeklęta część jej ciała dalej jest tam, gdzie powinna być. No cóż.

Youngseo?
◇──◆──◇──◆
[333 słowa: Heather otrzymuje 3 Punkty Doświadczenia]