środa, 1 października 2025

Od Oriany — drabble „Tarcza"

Myślałam, że ojciec powinien być kimś, kto winien bronić od wszystkiego, co złe. Męski autorytet. Pokaz siły, władzy i dominacji, niczym cholerny topos rycerza. Głowa rodziny, sprawująca nad nią opiekę.
Przez parę naiwnych lat w to wierzyłam.
A potem ojciec wycierał łzy w moją koszulkę, ściskając palce mej dłoni. Z zaciśniętymi wargami obserwowałam, jak nierównomiernie unosi się jego klatka piersiowa. To był jedyny raz, jak widziałam go w takim stanie.
W wieku osiemnastu lat przestałam wierzyć w wyimaginowane bajeczki i polegać na tym, że ktokolwiek mnie ochroni. Musiałam sobie radzić bez niego.
Zupełnie sama, tak jak zawsze. Bez żadnej obrony.

────
[100 słów: Oriana otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz