Pierwszy raz tarczę do rąk dostał w obozie podczas jednego ze szkoleń z inną bandą młodych rekrutów. Nikt nie wiedział, co się dzieje, gdzie powinni wepchać swoje ręce, więc stali niezręcznie w szeregu i czekali na dalsze instrukcje.
Jeden ze starszych legionistów dał im najpierw do rąk po specjalnym ćwiczebnym kiju, a kolejny rozdał po drewnianej tarczy. Tak słabo wykonanej tarczy Havu potem już nigdy nie zobaczył na własne oczy.
— Przepraszam, a dlaczego w zasadach jest napisane, że walka z tarczą wyklucza walkę z tarczą? — zapytał jeden z młodziaków.
Tłum zaczął szeptać.
Nikt nigdy sensownie nie odpowiedział na to pytanie.
────
[100 słów: Havu otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz