— Wychodzimy? — zapytała Caroline, malując usta szminką przed lustrem.
Sabrina wyszła z łazienki i obrzuciła przyjaciółkę spojrzeniem. Uniosła brew.
— Ty tak idziesz?
— Tak?
— Broń boże nie zatrzymuj się pod żadną latarnią.
Caroline popatrzyła na nią chmurnie, ale ona się tylko roześmiała. Dostała łokciem po żebrach, kiedy tylko pojawiła się w kręgu rażenia. Czyli polu zasięgu rąk przyjaciółki.
Dziewczyna jeszcze raz przyjrzała się swojemu odbiciu w lustrze i po chwili zastanowienia narzuciła na ramiona kurtkę. To tylko głupia impreza halloweenowa, ale lepiej dmuchać na zimne.
Sabrina z teatralnie zbolałą miną rozcierała miejsce “uderzenia”. Będzie to wypominać przyjaciółce przez co najmniej najbliższy rok.
────
[100 słów: Caroline otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
[100 słów: Caroline otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz