— Anastazy! Otwieraj! — Gabriel bębni w zamknięte drzwi łazienki.
— Kocioł naprawiam! — krzyczy Anastazy, a jego głos odbija się od szarych płytek irytującym echem.
— Jaki znowu kocioł?!
— No, boiler w sensie!
Następuje chwila ciszy i Anastazy już niemal myśli, że ma spokój, a jego współlokator przestanie się bawić w „Ulepimy dziś bałwana”. Znów w spokoju może się skupić na swojej robocie, prokrastynując znalezienie realnego zatrudnienia, które zapewniłoby mu jakiś zarobek. W tych czasach ludzie tak bardzo polegają filmikom na YouTubie, że nawet biednego półboga nie zatrudnią to zaszpachlowania ściany.
— To idę do sąsiadów! — wrzeszczy Gabriel po paru minutach bezsensownego czekania pod łazienką.
[100 słów: Anastazy otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz