wtorek, 7 października 2025

Od Mikołaja — drabble „Stacja"

ROK TEMU

Pociąg właśnie odjechał.
— No chyba nie — zrezygnowany Mikołaj oparł dłonie na kolanach, dysząc ze zmęczenia.
— Mówiłem, że nie zdążymy — usłyszał za sobą zirytowany głos brata. — Trzeba było wyjść wcześniej.
— Myślałem, że ta głupia stacja jest bliżej! — kopnął leżącego na chodniku kasztana.
Dopiero teraz poczuł, że ma mokre skarpetki. W całym tym szaleńczym biegu na pociąg musiał wbiec w jakąś kałużę, a jego czerwone trampki, cóż, raczej nie należały do wodoodpornych butów. Schował dłonie w kieszeniach płaszcza, usiłując za wszelką cenę nie pokazać, że jest mu zimno. Nie chciał przyznać bratu, że miał rację doradzając mu ubranie swetra i cieplejszego obuwia.

────
[100 słów: Mikołaj otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz