niedziela, 5 października 2025

Od Mikołaja — drabble „Metal"

ROK TEMU

— Cukierek albo psikus! — Mikołaj otworzył drzwi i zobaczył za nimi dwójkę dzieci.
— Ja jestem najważniejszym królewskim rycerzem, a on jest głupim clownem — wyjaśniła dumnie dziewczynka, pokazując na kolegę.
— Błaznem — poprawił ją urażony chłopiec, a dzwoneczki przy jego czapeczce zadzwoniły wesoło. — Błaźni są ważniejsi niż jacyś rycerze — wzruszył ramionami.
— Nie ważne — przewróciła oczami, które ledwo widać było zza metalowego hełmu. — Patrz na to! Sama zrobiłam mój miecz! — zaczęła wymachiwać drewnianym patykiem, a właściwie dwoma związanymi patykami przed nosem Mikołaja.
— Wow, jest… świetny! — uśmiechnął się tak przyjaźnie jak tylko potrafił, w duchu współczując jej kompanowi. — Poczekajcie minutkę — dodał, znikając w poszukiwaniu słodyczy.

────
[100 słów: Mikołaj otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz