niedziela, 5 października 2025

Od Isaiasa — drabble „Metal”

Palce deszczu bębniły sobie tylko znaną melodię na blaszanym dachu przystankowej wiaty. Błyszczący kamień i bruk starych ulic spowite jesienną mgłą wyglądały, jakby krwawiły. Słona bryza znad zatoki tańczyła wśród zbrązowiałych liści, które uparcie trzymały się drzew. Mocniejsze podmuchy poruszały skrzypiącą, metalową kratą przy zejściu do metra.
Isai odprowadził znudzonym wzrokiem kolejny ociężale ruszający z przystanku autobus. Oczywiście nie ten, na który od pół godziny czekał. Z odruchu skupił się na rejestracji, mnożąc w myślach kolejne cyfry.
Uniósł do ust ledwie żarzącego się od wilgoci papierosa.
– Na przystanku nie wolno palić – zaskrzeczała kobieta obok.
– No hablo ingles – odparł bez przejęcia.


────
[100 słów: Isaias otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz