poniedziałek, 20 października 2025

Od Dantego — drabble „Latarnia”

Pociągnąłem nosem. Chłód przeszywał moje ciało, chociaż temperatura nie wskazywała pewnie mniej niż dwanaście stopni.
Wzdrygałem się co chwilę. Dreszcze szarpały moim kręgosłupem, a ja próbowałem zmusić siebie, by jak najszybciej wrócić do domu. Czułem się obserwowany. Bałem się odwrócić, bo przerażała mnie wizja czerwonych ślepi, czających się na mnie w ciemnościach.
Zatrzymałem się dopiero w świetle ulicznej latarni. Odetchnąłem głęboko i szczelnie opatuliłem siebie rękoma. Dłonie zaciskałem w pięści, szczękałem zębami. Wydawało mi się, że coś na mnie warczy. Że czemuś ślina ucieka spomiędzy zębów.
Nogi prowadziły mnie dalej. Przyspieszałem co chwilę kroku. Próbowałem uciec. Tylko znowu przed czym?

────
[100 słów: Dante otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz