2 LATA TEMU
Był środek nocy. Wszystkie sklepy były już dawno zamknięte, więc musieli polegać na jedynej stacji benzynowej, otwartej dwadzieścia cztery godziny na dobę.
Edgar wszedł pierwszy, wziął paczkę słonych chipsów i poczekał na Artema, który wybierał słodki napój oraz paczkę papierosów.
Kiedy wyszli na zewnątrz, chłodne jesienne powietrze uderzyło ich w twarze.
— Chodź ze mną.
Artem nawet nie zaprotestował, tylko poszedł za Edgarem prosto w miejsce, z którego mogli podziwiać obraz ciemnej wody. Oceanu. A raczej miejsca, w którym ocean wpływał do zatoki.
Ciche szumy wody zostały zagłuszone przez szeleszczące opakowanie chipsów. Edgar wyjął jednego i wepchnął przekąskę Artemowi do ust.
────
[100 słów: Artem otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
[100 słów: Artem otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz