Kiedyś się przejmowało. Zaraz po dostrzeżeniu ich na asfalcie, zamykało oczy i wstrzymywało oddech, przełykało chęć zwymiotowania. Nie potrafiło pomyśleć, że te ciemne plamy wcześniej były żywymi stworzeniami. Jeszcze wczoraj, jeszcze parę godzin temu, mogły nawet być szczęśliwe.
Nie zorientowało się, kiedy się zmieniło. Kiedy stwierdziło, że nie ma w tym nic strasznego, że taki widok jest codziennością: zmywana deszczem krew i przyklejone do opon futro.
Nie musi już odwracać wzroku i zatykać nosa. Nie stąpa ostrożnie, jakby padlina wciąż mogła zwrócić na nieno swój wzrok, podnieść się i iść dalej przy jeno nodze, zostawiając mokre futro na materiale spodni.
[100 słów: Vex otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz