Zagapiła się na wiadro pełne brudnej wody. Dzisiaj pracowała sama i była to najlepsza rzecz, jaka wydarzyła się w tym tygodniu.
Woda w wiadrze pieniła się trochę za bardzo. Musiała dodać za dużo płynu. Zawartość przypominała teraz miniaturowy kocioł z jakąś dziwną, podejrzaną substancją, chociaż ta tutaj nie była ani podejrzana, ani żrąca (niestety) i miała przyjemny zapach (na szczęście).
Kiedyś, jak była mała, robiła mikstury w podobnym wiaderku. Podejrzewała, że każde dziecko kiedyś je robiło. Może tylko nie każde próbowało tymi miksturami później otruć ludzi.
Podniosła wiadro, żeby przenieść je dalej. Może to byłby sposób, by pozbyć się Walkera.
[100 słów: Arisu otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz