– Och, przepraszam panią bardzo.
Odwróciła się od razu, zaciskając dłoń na pasku torby. Starsza, siwa kobieta patrzyła na nią przez chwilę, wyraźnie zakłopotana.
– O, dziecko, wybacz mi. Ten kolor włosów cię postarza. Dzisiejsza moda…
Arisu zaczęła szukać drogi ucieczki, zanim kobieta skończyła mówić. W tak ciepły, jesienny dzień ulice były pełne ludzi. Ile lat niby dała jej ta kobieta?
– Mogłabyś mi powiedzieć, jak stąd dostać się do księgarni?
Odetchnęła. Ten kierunek akurat mogła wskazać.
– Bardzo ci dziękuję, dziecko.
Kobieta sięgnęła do torebki i zanim Arisu zdążyła zaprotestować, złapała ją delikatnie za rękę, wciskając w dłoń cukierka.
– Żebyś nabrała więcej siły.
[100 słów: Arisu otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz