Upływ lat sprawił, że nie czuł się tak wybrakowany, jak kiedyś. Zamieniał się w przeciwieństwo tego, co doświadczał jako dziecko — tego, co wpajała w niego matka.
Roznosiła go zazdrość o rodzicielkę także w dorosłości. O to, że wolała swoje nie-boskie dziecko. Nadal marzył, by poczuć się zauważonym, by zostać przytulonym.
W krytycznych momentach myślał ,,chcę do mamy”, pomimo nienawiści, jaką odczuwał.
Ale to dlatego, że stał się inną osobą i próbował wyprzeć z siebie negatywne emocje do niej. Za późno doszło do niego, że tak naprawdę nie była złą osobą, a on, karmiąc swój kompleks ofiary, wytworzył sobie nieistniejącą traumę.
─── [Judas otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz