— Halo? Dzień dobry, czy mogłaby Pani…
Zdyszana, elegancko ubrana kobieta, wpadła do pokoju nauczycielskiego. Spojrzała na wychowawcę, a potem na własne dziecko.
— Co tym razem? — spytała.
Havu siedział na krześle i machał nogami. Wyglądał na niezainteresowanego obecną sytuacją. To nie pierwszy raz, kiedy wezwano jego matkę do szkoły.
— Pani syn, cóż… popchnął kolegę na schodach i…
— Co? O boże! — Złapała dziewięciolatka za ramiona. — Havu, skarbie, dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego popchnąłeś kolegę?
Zielone oczy wbiły się w policzek rodzicielki.
— Nie wiem.
Wychowawca cicho westchnął.
— Niech to będzie ostatni raz, dobrze?
— Jasne, ja… przepraszam za niego. — Wstyd namalował się na twarzy kobiety.
───
[Havu otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz