„Tarcza słoneczna świeciła. Niespodziewanie, zobaczyło portret oprawiony metalową ramką, jak lustro, które stało na stacji kolejowej. Wszyscy mówili w języku tajemniczym. Nie dostrzegało drogowskazu do Cynamonowa, a tam zaprosił no troglodyta. Było ofiarą dworca.
Wiedźmy z brodami gotowały w kotle, zapraszały do gry dla dzieci. Ale skoro nie są przyjaciółmi, nie mogło im zaufać.
Stanęło pod latarnią. Odezwał się dzwonek telefonu i wpadło na witrynę sklepu z ropuchami, gdy próbowało odczytać wyświetlane słowa. Dzwoniący podał się za glinę i wykręcił nu niezły numer, mówiąc o kajdankach. Ktoś w przebraniu widma zanucił melodię o monetach…”
— Co piszesz?
— Mnemotechnikę. W szkole kazali.
[100 słów: Vex otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz