czwartek, 23 października 2025

Od Edgar — drabble „Ropucha”

Nie wiedziałom, czemu to sobie robię. Poświęcałom się bardziej, niż powinnom.
Robiło mi się aż niedobrze, gdy trzymałom ją w ręce, pomimo, że… to była tylko niewielka zabawka. Kawałek plastik wywoływał we mnie dyskomfort, jakby był prawdziwym płazem i posiadał tę samą, śliską skórę. Jego wielkie oczy patrzyły w moją duszę, chcąc mnie pożreć.
Los mnie pokarał i zesłał mi osobę, która miała obsesję na punkcie tych małych, obrzydliwych, paskudnych, wstrętnych, ohydnych pomiotów szatana. Co za ironia.
— Co to jest?
— No… żaba.
Artem wziął ode mnie nakręcaną, skaczącą zabawkę. Jego twarz przeszedł nieodgadniony wyraz.
— To jest ropucha, a nie żaba.

────
[100 słów: Edgar otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz