Nienawidził spać. Nienawidził tego momentu w ciągu dnia, kiedy słońce zaczynało chować się za horyzont, a na jego miejsce wdrapywał się nieśmiało księżyc. Nocą zawsze towarzyszył mu strach. Niepokój. I nie potrafił się uspokoić nawet siedząc przy zapalonych lampkach oraz świeczkach.
Czuł się obserwowany. Zawsze nocą, bo w ciągu dnia, w promieniach słońca, wszystkie najgorsze potwory zdawały się wracać tam, skąd przybyły. Nie wiedział czym są, jak dokładnie wyglądają, ale czuł ich obecność. Czuł, że coś się na niego gapi i ostrzy sobie pazury, by w momencie, kiedy zamknie oczy, zaatakować. Dlatego nie spał tak długo, jak tylko potrafił.
────
[100 słów: Dante otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz