TW: nawiązania do self harmu
Jesienna szaruga, a z nią tylko ja. Ciepło bijące od kominka, słodki smak herbaty i wełniany kocyk, otulający moje nogi. Leżę na wygodnym łóżku, skrycie o sobie rozmyślając; ten dziwny, niechciany, wyrzutek — to ja. Porzucony przez rodzinę, odnaleziony przez nieznajomego. Bez kochającego domu i wyobraźni, bez marzeń kolorujących moją przyszłość.
Lecz nagle każda myśl wyparowuje z mojej głowy…
Jesienna szaruga, a z nią tylko ja. Daję się ponieść i przymykam oczy. Nie martwi mnie już brak ludzi wokół, ani narastająca wewnątrz tęsknota. Nie straszne mi marne życie, czy okrutna śmierć; nie, odkąd mam skradzioną zapalniczkę, której płomień gasi moje cierpienie.
────
[Claude otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz