Siedziałem wtedy przy oknie; mijane budynki szybko się rozmazywały, dlatego nie byłem w stanie stwierdzić, w której części miasta dokładnie się znajdowałem. Dodatkowo zapewne była to godzina, powiedzmy, pierwsza trzydzieści, a umówmy się, o takich porach nie ma co nawet próbować ustalić swoje położenie.
Pamiętam, jak z każdym oddechem na rósł mi ucisk w piersi. Nazwij pięć rzeczy, które widzisz, Claude, tylko pięć. Rozładowany telefon, zepsute słuchawki, poranione dłonie i czekaj, co jeszcze?
Z rozmyślań wyrwał mnie jednak charakterystyczny zgrzyt zatrzymujących się kół autobusu. Krótko potem do moich uszu dotarł automatyczny głos lektora, zapowiadający obecny przystanek.
─── [Claude otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
„Palo Alto — dworzec autobusowy”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz