Marzyła o tym od dawna. Prawie każdej nocy wyobrażała sobie dzień, kiedy wychodzi z Obozu i znajduje pracę jako konduktora; albo lepiej — jako maszynistka.
Wtedy były to tylko marzenia. Myśli. Fascynacje. Teraz to wszystko miało stać się prawdą, gdy stała przed lustrem ubrana w mundur. Wydawało się to… nierealistyczne. Cieszyć się? Nie cieszyć?
Dzisiaj rozpoczynała naukę w szkole konduktorskiej. Ukończenie tej szkoły pozwoli jej wsiąść do pociągu nie jako pasażerka, ale jako pracownik; jako ktoś, kto uwielbiał kolej od dziecka.
Przejechała dłonią po wyprasowanej marynarce, potem po spodniach i na końcu po krawacie.
Może to pora, by zacząć się cieszyć?
───
[Aye otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz