Nie chciała się do tego przed nikim przyznawać, więc postanowiła, że poradzi sobie sama. Jak zawsze. Jeszcze jej to nie zawiodło, nie tak, żeby uznała czyjąś pomoc za wymaganą.
Wyjątkowo została na noc w domu, a wykorzystując nieobecność Gaudencji, przegrzebała wszystkie szafki. Znalazła miliony herbat, ziołowych tabletek uspokajających i słoik ibuprofenu, ale wciąż nie widziała tego, czego potrzebuje. Zaczęła czytać opisy tych wszystkich ziółek, próbując znaleźć coś, co mogłoby choć trochę pomóc.
Wreszcie znalazła ulotkę, na której napisano o problemach jelitowych i trawiennych. Kuźma zwędziła z szafki saszetki z glinką zieloną w nadziei, że nie zatruje się tym jeszcze bardziej.
[100 słów: Kuźma otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz