sobota, 5 października 2024

Od Milio — drabble ,,Grób"

Cheston nigdy nie dotarł do Obozu Herosów.

 
Milio błagał, ale satyr pozostawał nieugięty. Nie mogli wracać. Ciało zostało spalone na popiół przez człowiekopodobnego, zionącego ogniem potwora, który nawiedzał potem sny Milio przez następne lata.

 
Był zbyt przerażony i zrozpaczony, żeby iść dalej. Drżącymi, dziecięcymi rękoma mógł tylko zrobić przed sobą niewielki kopczyk i ozdobić go wetkniętymi między siebie patykami tworzącymi krzyż.

 
Mama zawsze mu mówiła, że modlitwa pomaga. Nie rozumiał, czemu satyr prychnął. A szczególnie nie rozumiał, czemu modlitwa nie zadziałała.

 
Kiedy satyr umarł rok później, jego następne modlitwy należały już do innych bogów, chociaż nad grobem wciąż spoczywał krzyż. 

 ─── 
 [Milio otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz