Do domu wbiegł mały chłopczyk, z koszykiem pełnych cukierków. Zapalił światło w przedpokoju, szukając swojego taty.
— Tato? – zawołał, szukając go. — Tu jesteś!
Na fotelu leżał mężczyzna. Oczy miał mocno zmrużone.
— Idź już spać, Lucas… — machnął ręką od niechcenia, nawet nie spoglądając na syna.
Zasnął. Jak zawsze. Zresztą, syn Ateny się tego spodziewał. Nie pamiętał, kiedy ostatnio ojciec spędził z nim czas.
Małymi kroczkami, żeby nie obudzić taty, szedł po schodach. Zdjął okulary, które były częścią kostiumu i odłożył na komodzie w holu. Patrzył w stronę pokoju ojca. Wszedł tam, zostawiając mu na łóżku jednego z cukierków, które zbierał z Mią.
────
[Lucas otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz