— Cukierek albo psikus! Cukierek al– Hej! Uważaj jak chodzisz!
Ezra spojrzał na dziecko, które właśnie na nieno wpadło i aktualnie zadzierało umalowany kredką nos, tupiąc i prychając dobrą stopę niżej.
W wieku szesnastu lat Ezra było pod wrażeniem czelności młodszej generacji. Mimo tego schylił się i bez słowa wrzucił część rozsypanych słodyczy z powrotem do pomarańczowego, plastikowego kubełka.
Szelest papierków zmieszał się ze znajomym buzowaniem w głowie, któremu towarzyszyła elektryzująca gęsia skórka. Heros popchnął dziecko na żywopłot, podążając chwilę później i zakrywając je własnym ciałem. Ułamek sekundy później piszczące opony zmiażdzyły resztę rozsypanych cukierków.
— Dziwak. — Stwierdziło dziecko półgłosem, nim odbiegło.
────
[Ezra otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz