„Masz problem z tym? Może Louise ci pomoże, w końcu jest córką Ateny...”
„Córka Minerwy? I to grupowa? Musisz być niezwykle mądra.”
„Jak tego nie rozumiesz? Nie jesteś córką Ateny?”
„Chciałabym tyle wiedzieć, ale w końcu jesteś od Ateny...”
Rzeczy tego typu Louise słyszała codziennie. Zwykle reagowała uśmiechem, „dziękuję”, skinieniem głowy. Kiedy była w gorszym nastroju (ale przecież wokół głowy Louise nieustannie latają ptaszki, pszczółki i kwiatuszki, słoneczko wyglądające znad burzowej ateńskiej chmurki), wywróceniem oczu.
Rzeczy tego typu zwykle słyszała od innych obozowiczów, jej rodzeństwo nie ubóstwiało jej wiedzy.
Wiedza w Domku Ateny nie była czymś godnym pochwały, była wymagana.
[Louise otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz