Nowością nie było, że dostawała bardzo dziwne prośby od fanów. Większością wolała się nie dzielić, a tym bardziej, nie spełniać, ale zdarzały się również te, do których nie miała powodów, aby nie spełniać. Przeczytawszy prośby o zrobienie “kołysanki” przez jednego z jej widzów, nie mogła odmówić. Jeśli ktoś uważa jej głos za tak uspokajający, że ułatwia sen, a pyta o to pod każdym filmem, przydałoby się odpowiedzieć. Spędziła więc trochę czasu, szukając odpowiedniej, decydując się na klasyku. Zebrała się, dość późno w nocy, aby nadać wszystkiemu odpowiednie uczucia, w końcu nagrywając to, o co ją proszono.
„Twinkle, twinkle, little star…”
───
[Alma otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz