sobota, 18 października 2025

Od Luciena — drabble „Dziecko”

Kasztan potoczył się prosto pod jego nogi. Spadł z kasztanowca, który rósł w okolicy central parku. W pierwszej chwili schylił się, żeby podnieść owoc. Już prawie dotykał palcami wilgotnej skóry, kiedy podbiegł do niego zdyszany chłopiec. Wielkie oczy patrzyły na niego z wyczekiwaniem. Mały wskazujący palec pokazywał na kasztana, którego Lucien miał zamiar podnieść.
— Och, chcesz? — zapytał, zbyt zdezorientowany. Nie potrafił w mowę ciała dzieci i też nie wiedział, czego oczekuje od niego ten chłopiec.
Pokiwał głową.
— Mam kolekcję kasztanów. Chciałem, uch, chciałem…
Lucien zrobił krok w bok. Otwartą dłonią wskazał chłopcu na kasztana i się uśmiechnął.
— Proszę, weź sobie.

────
[100 słów: Lucien otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz