Za każdym razem, kiedy rozwieszał pranie i na suszarce wieszał swoje majki z wilkiem, Arnar przychodził, żeby go pozaczepiać. Przypominał mu o pewnej grze, w którą wspólnie grali. I w której Lucien przegrał wspominanie wilcze gacie.
— Myślisz, że powinienem mieć swoje? — zapytał Arnar, całkowicie poważnie. Stał teraz przed rozwieszającym pranie Lucienem. — Ale może coś innego. Może jakiś… tygrys.
Lucienowi drgnęła powieka. Czasem się zastanawiał, czy nie lepiej byłoby wyrzucić tej bielizny. Bynajmniej nie musiałby słuchać tej samej gadki Arnara w kółko i w kółko. Po prostu zmieniał zwierzęta, bo już był słoń, żyrafa oraz jakieś gady typu krokodyle albo aligatory.
────
[100 słów: Lucien otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
[100 słów: Lucien otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz