Połączenie znajomego zapachu dochodzącego do moich nozdrzy z każdej możliwej strony, razem z przyjemnym uczuciem dotyku włochatego kocyka każdej nocy sprawiało, że nie bałem się strasznego potwora, który czyhał za drzwiami. Otulenie się materiałową tarczą pozwalało mi na spokojne odejście w świat fantazji i odpoczęcie od codziennych kłótni.
Przez długi czas mi tego brakowało. Nie potrafiłem odnaleźć tego samego poczucia bezpieczeństwa i komfortu, ponieważ nie miałem ze sobą tego niebieskiego koca, tak skorego do pomocy, przyniesienia ukojenia i przespanej nocy.
Teraz nawet nie jestem pewien, czy silne ramiona i bijące od nich ciepło wystarczą, by wypełnić braki pozostawione przez dzieciństwo.
[Claude otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz