sobota, 5 października 2024

Od Wandy — drabble ,,Grób"

Płomyki na świecach kołysały się w rytmie wiatru. Zapach świerków nie dał rady uspokoić Wandy. Przejechała dłonią po zaczerwienionych oczach. Gardło ją ściskało. Nie dokończyła swojej przemowy. Nie dała rady. Dławiła się własnymi łzami.
Wstała z trawy. Jej klatka piersiowa podskakiwała, a usta nie mogły się zamknąć. Wzrok, choć zaszklony, był skupiony na misiu Irminki i łzach, lecących na jego futerko. Poprawiła wstążkę miśka. Zawsze to robiła. Tak jak to robiła jej siostra.
– Wytrzyj sobie oczka, aniołku.
Starsza pani z ciepłym uśmiechem na twarzy podała Wandzie paczkę chusteczek. Jedyna odpowiedź na którą było ją stać, to “dziękuję” oraz lekki uśmiech. 

 ─── 
 [Wanda otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz