Nie piła za dużo herbaty ani kawy, nie znała się na nich. A jednak musi kupić jakąś herbatę dla siostry. Może sklep z dobrymi opiniami nie wciśnie jej byle czego.
– Jakiego rodzaju herbaty szukasz? – zapytał mężczyzna, pachnący mdląco liśćmi herbacianymi. Nie było to dziwne, skoro tu pracował, ale mieli wrażenie, jakby ktoś wepchnął im liście do nosa, a to nie było przyjemne.
– Wszystko jedno, są dla siostry.
Kiwnął kilka razy głową, po czym przyniósł foliową torebkę pełną czerwonawych liści.
– Wiśniowa, najnowsza w sklepie. – Uśmiechnął się. – Zaparzę pani kubek.
Nie miała zamiaru protestować, a usiadła przy pracowniku, rozkoszując się gorącą herbatą.
─── [Heather otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz