Od śmierci Keiry i Roseann kłócił się z ojcem regularnie, o wszystko. Ten jeden raz nie był wyjątkiem i już nie pamiętał o co poszło. Pamiętał, że też było zimno.
– Było nie pieprzyć się z boginią! – wrzasnął wtedy w złości. – Co one obie właściwie w tobie widziały?!
Ojciec strzelił mu w twarz tak mocno, że rozwalił mu wargę. Chait wyniósł się z domu tego samego dnia. Miał szesnaście lat, ale nie chciał przebywać z tym człowiekiem pod jednym dachem.
Teraz było mu głupio, ale nawet po latach nie potrafił naprawić tej relacji. Z irytacją zakrył głowę kocem, ignorując dzwonek telefonu.
───
[Chait otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
[Chait otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz