TW: narkotyki
Siedziała na ziemi, opierając się o ścianę, starannie zwijając rulonik. Pod nosem podśpiewywała stare hity, co chwilę podnosząc wzrok na syna Demeter, który nie był zbytnio przekonany.
– Jak nie chcesz, to nie musisz – dodała, wracając do swojego starannego zajęcia. Wyjęła z kieszeni zapalniczkę, podpalając końcówkę.
– Bardziej mnie obchodzi, czy to nie jest… wiesz, niebezpieczne? A poza tym, nielegalne? – Uśmiechnął się lekko Gaspar, dużymi oczami patrząc na przyjaciółkę.
– Ta, bo to tak bardzo nas obchodzi. – Lekko się zaśmiała, po czym zaciągnęła się dymem. – Nie ja byłam w poprawczaku.
– Ej, to niesprawiedliwe!
– Bo to moja wina? – Wzruszyła ramionami, uśmiechając się.
– Erm, tak?
─── [Kazue otrzymuje 5 Punktów Doświadczenia]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz